piątek, 15 lutego 2013

Sprawa organizacyjna.

Cześć moje kochane czytelniczki. ♥
       Wiem, że rozdziału brak i szczerze jestem zła, bo nie mogę wziąć się w garść i napisać coś porządnego, ale nie umiem. Cokolwiek napiszę, zaraz to kasuję i zaczynam od początku. I tak w kółko. Nie widzę sensu w pisaniu na siłę  bo to ma sprawiać mi przyjemność, a dla was ma się dobrze czytać. Nie chcę wstawiać byle czego, bo zniszczę wszystko jeszcze bardziej. Ostatnio mam gorsze dni i kompletny brak czasu. Więc spawa ma się tak: wstawię rozdział natychmiast po skończeniu go, a kiedy to nastąpi, nie mam pojęcia. Postaram się szybko z tym uwinąć. Proszę was o trochę więcej cierpliwości. 
       Druga sprawa. Jeżeli ktoś z was jeszcze nie zagłosował, proszę o zrobienie tego. Link na po lewej stronie z boku, ankieta po lewej stronie, numer 4. Bardzo, bardzo mi na tym zależy.
       No i kolejna, chyba najważniejsza sprawa. Czy wśród was są jakieś shipperki/fanki Larrego? Jeżeli tak, bardzo proszę o napisanie tego o komentarzu. Muszę sprawdzić, czy moje dalsze plany mają sens. To dla mnie naprawdę ważne.

Dziękuję i przepraszam.
Evil.

5 komentarzy:

  1. Masz rację, nic nie powinno być na siłę :) Masz czas! Przecież chyba nikt Cię nie zabije? xD

    Ja osobiście lubię Larrego :)

    Życzę weny !!!

    http://full-of-surprises.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Maz rację, bez sensu pisać na siłę :D

    Również lubię Larrego :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Jasne, kocham Larrego, przecież wiem kto to jest, pfff xd
    "kochane czytelniczki" jak słodzisz :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam się, nie powinnaś pisać na siłę, a ja poczekam nawet i miesiąc. ;)Jeśli chodzi o Larrego... No cóż, fanką nie jestem i raczej nie będę, jeśli o to chodzi. :)
    Aśka

    OdpowiedzUsuń
  5. masz rację, nie ma nic na siłę, lepiej dać rozdział później, ale z lepszym efektem. jeśli chodzi o Larrego to nie jestem Shipperką, aczkolwiek lubię czasami poczytać właśnie coś w tym stylu. xx

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy